Autor |
Wiadomość |
Draw |
Wysłany: Sob 15:49, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
I dobrze lepsze cztery fajne osoby jak zadna bo wszystki beznadziejne  |
|
 |
Kot |
Wysłany: Sob 19:24, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
Dobra podsumowywując moję intagracje. Zintegrowałam sie z 4 osobami. Mam nawet do nich GG. czasami gadamy ze sobą. Gramy w warhammera (głownie na infie na jednym z forum ) |
|
 |
Draw |
Wysłany: Sob 11:42, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
no wlasnie nikt nie wie bo ty ja znasz i dla ciebie ona jest najgorsza... a ty nie znasz np. Jabłońskiej ktora ja znam i dla mnie ona jest najgorsza  |
|
 |
Erilad |
Wysłany: Czw 6:55, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
@Draw
Tja... taka np. pani Grzelak [nokt nie wie o kim mówię ^________^] z 6  |
|
 |
Nathan |
Wysłany: Śro 21:04, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
Bez przesady. Da się z nią wytrzymać. Wystarczy przytakiwać . |
|
 |
Draw |
Wysłany: Śro 19:25, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
W kazdej szkole jest taki nauczyciel ktory ma troche niepokolei w glowie ale coz... nic nie mozna na to poradzic i chamstwem jest ze taki nauczyciel trafia sie akurat nam  |
|
 |
Haerdalis |
Wysłany: Śro 19:14, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
Pani Korzybska... no cóż to typowy przykład problemow rodzinnych .. stawiam na to iż jej wlasne dzieci na tyle ją wkurzają.. że juz powoli niewytrzymuje psyhicznie w szkole.. jak ona kochala sie ze mną klocic... debata ktora skracala lekcje o dobre 10-15 minut bylem wybawicielem klasy no i Mistic... który intensywnie sprzeciwstawial się jej poleceniom i robił zadania tak jak on chciał... Korzybska coś do niego mowila a on machał ręką uciszał ją mamrotał coś pod nosem i pisał dalej.. po swojemu doprowadzał ją do bialej gorączki ale.. on byl 5 uczniem i niemogla sie przyczepić ostro ją gasił! XD No cóż... Korzybska to neurotyczka pewnie za młodu brutalnie gnojona przez swą ogolno wykształconą przez pewien wypadek brzydotę... a mąż pewnie ją zdradza i ona to juz od dawna podejrzewa wybacz że ją tak perfidnie gnoje ale... zasluguje tak przynajmiej ja mysle Tak ona jest żałosną namiastką człowieka ale jak gnoić to do końca już lepiej ją dobić ! jestem okrutny nieprawdaz? Ha mowila że nieporadze sobie w zyciu a jak daleko już zaszedłem... niecierpie tej osoby! |
|
 |
Kot |
Wysłany: Śro 18:45, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
Co jak co ale chyba już mi przeszło . Nasza klasa jest poprostu genialna. Jest podzielona na 2 grupy. Rząd pod oknami i Rząd pod ścianą. Nasza "ukochana" wychowawczyni pani J.Korzyba dziś już nie wytrzymała. Posuneła się do kary cielesnej. Jak zobaczyła (albo raczej poczuła) pinezki w fotelu to sie lekko mówiąc zdenerwowała. Ekfekt był taki, że wyżaliła się jaka ta klasa jest, że potrafiła sobie radzić już z różnymi bandziorami, ale my jesteśmy inni. Zniknęła na chwilę, wrociła i powiedziała, że poszła do dyrektorki o zniesienie jej wychowawstwa w tej klasie. Posadziła na swoim fotelu kilku chłopaków i przycisnęła ich w miejsce pinesek. Gdy doszła do Worosia ten bohatersko odmówił. Po kilkusekundowej dyskucji pomiędzy Korzybą a Worosiem odezwał sie Jasiek ogłaszając, że wie kto to zrobił i pogada z tym osobnikiem, ktory nie należy do naszej klasy. Na następnej przerwie wszystkie klasy oczywiście bez naszej polazły na aule na przywitanie kogoś tam. Rząd pod oknami (dziewczyny i jeden chłopak) stwierdzili, że mają już dosyć tego, że inne klasy jeżdzą na wycieczki itd(oczywiście bez naszej dzięki Rzędowi pod ścianą) i chcą podziału naszej klasy na dwie. Oczywiście gadka była by przez panią dyrektor olana więc w piątek wędruje do niej specjalne pismo jeden egzemplarz dla niej drugi dla nas(tia najlepsze jest to że ten pomysł to mi mama powiedziała). . JAk widać moja integracja ograniczyła sie do jednej soby. Alluin stwierdził, że ta osoba jest bi^^ ale spoko. Ach.. ta moja klasa  |
|
 |
Draw |
Wysłany: Śro 21:02, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
No wiesz drapac to jeszcze mnie drapalas...A co do twojej integracji to ja nazwalbym to "wnioskami z obserwacji" bo skoro nie rozmawialas z nimi zbyt czesto tylko przesiadywalas to nauczylas sie jak kazda osoba zachowuje sie w danej sytuacji czyli mozesz przewidziec jej postepowanie czyli mozesz cos zrobic na swoja korzysc zeby sie przypodobac jej ...Jednym slowem Ragnarok  |
|
 |
Kot |
Wysłany: Śro 18:27, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
No dobra może trochę przesadziłam. Ale teraz jestem w stanie powiedzieć trochę więcej o niektórych osobach niż tylko ich imię i to, że chodzi do mojej klasy. Pozatym udało mi się zintegrować z jedną dziewczyną ode mnie z klasy. Taka nowa co doszła. Dowiedziałam się też, że 3 chłopaków klasy ma jakimś cudem moje GG, przyznali się jakiś tydzień temu, ale nie odważyli sie odezwać i wiem, że paru znich odziwo wie, gdzie mieszkam choć u mnie nie byli. A nawet powiem więcej jeden z chłopaków ode mnie z klasy odważył sie mnie odwiedzić. Wejść do mnie do domu, siedzieć u mnie w pokoju, rozmawiać a nawet odrabiac mate. |
|
 |
Nicky |
Wysłany: Sob 9:42, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Tia jasne. Wiesz, tak na prawdę ta cała idea twojej integracji kojarzy mi się tak, jakby cyp zaczął mówić, że chyba polubił M.G. -Brrrr nawet nie waż się wspominać o takich rzeczach (wiecie o kogo chodzi^^) Albo jakby Szym powiedział, że wraca do hóru. To po prostu jest nierealne. Podobno cuda się zdarzają, no ale bez przesady. Kasiu, po prostu sobie tego nie wyobrażam.  |
|
 |
Kot |
Wysłany: Sob 6:25, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie no poprawka mówiąć nie podrapałam w tym miechu żadnego chłopaka mówię wciąż o swojej klasie... Nie o Cypie, Hubercie itd... |
|
 |
Erilad |
Wysłany: Sob 6:16, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nicky ma racje... skoro nie drapałaś żadnego chłopca, a drapałaś Cypa, to świadczy chyba jednoznacznie ;3 |
|
 |
Nicky |
Wysłany: Pią 19:21, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ty i moralność ?! Ratunku Izka, znowu będziemy musiały nad nią popracować A już było tak pięknie.... |
|
 |
Kot |
Wysłany: Pią 19:08, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Odczepcie się od mojego ogona.... fajny wynik w ankiecie... Pozatym to integrowanie nie wiem czemu kojarzy mi się ze stanem zwanym depresją. Jedna dziewczyna dała mi swoją mangę do przeczytania... już po kilku stronach zaczełam histerycznie hihotać z obłędem w oczach... To co jest tam opisane jest straszne... przesłodzone i takie takie arghhhh! Ale już po kilku następnych stronach wyłączyłam czynnik za to odpowiadający i przeczytałam reszte bez najmniejszych obrazów na psychice.
Mam też dziwne wrażenia że integrowanie sie z tymi osobami włączyło moją moralność a przynajmniej kilka z cech mojej moralności, które zostały wyłączone jakiś rok temu... ciekawe jaki będzie wynik tego eksperymentu. Już widze pewne zmiany... |
|
 |