 |
Sesje Witamy z powrotem!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chrx
Mistrz Podziemi

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil- Miasto Drzwi
|
Wysłany: Nie 14:02, 14 Maj 2006 Temat postu: Polska Scena Kabaretowa |
|
|
Tytułem wstępu: tutaj będziemy gawędzić na temat kabaretów. I nie tylko. Piszcie o swoich ulubionych kabaretach i ich najlepszych skeczach. Piszcie też o pojedynczych satyrykach (np. Szelc, Piasecki, Kryszak) i satyryko-prezenterach (np. Majewski, Wojewódzki, Bałtroczyk). Oczywiście zaznaczam (ech, te offtopici), że można dyskutować o wyższości jednych nad drugimi, kłócić się i robić całe recenzje co lepszych skeczów.
Może ja zacznę. Ani Mru Mru (mówiąc o nim dalej piszcie: AMM). I wszystko jasne. Kto ich nie zna? Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek od dawna zajmują miejsce w ramówce dwójki, a ich skecze przeszły już do historii. Każdy, kto choć raz słyszał ich, chce więcej. To jeden z najważniejszych (obecnie) polskich kabaretów. I w walce o ten tytuł to on zajmuje najwyższe miejsce na podium obok Kabaretu Moralnego Niepokoju (dalej piszce: KMN) i Formacji Chatlet. Stoi na panteonie chwały już od paru dobrych lat i na razie nie zamierza zlecieć. I bardzo dobrze. Mój ulubiony kabaret. 10/10.
Satyryk. No, cóż. Dobrych jest wielu. Kryszak, Piasecki, Szelc, Halama (choć, tego ostatniego jakoś nie za bardzo trawię). Wszyscy bardzo dobrzy i używający skeczy czy wypowiedzi wymagających myślenia. Ale przynajmniej w moim przekonaniu Kryszak wysuwa się na prowadzenie.
Satyryk-prezenter.
Bałtroczyk jest bardzo dobry i jak niedawno udowodnił w Showtime potrafi doskonale sobie radzić kiedy jest "na żywo".
Federowicz. Już go nie ma, ale był, był i robił dużo, szkoda, że odszedł. Jeden z najlepszych.
Majewski niejako przejął pałeczkę po Federowiczu. Też tworzy wesoły i ironiczny program, ale też zaprasza gości i z nimi również potrafi wiele śmiesznego zdziałać, ale nie jest bardzo ostry.
Ostry jest Wojewódzki. Ale Wojewódzki to zupełnie inna liga. "Pierwszy cham 3, 4 albo 5 (kto tam zrozumie Kaczorów, w której już jesteśmy) Rzeczypospolitej". Tak, Wojewódzki, osoba kontrowersyjna i ostra. Potrafi on mocno dopiec, ale ogólnie choć jego żarty są dobre i trafne, to Majewski i Federowicz mają wiecej wyrafinowania. Kuba W. bardziej koncentruje się na podstawowych sprawach takich jak seks, przeklinanie i robienie z ludzki głupków. To zdecydowanie bardziej skandalista niż satyryk, brakuje mu odrobiny spokoju i przemyślenia własnych kpin, żeby tworzyć lepsze.
I "the last, but not the least": Ireneusz Krosny. Nie mamy z Polsce więcej, żadnego dobrego mima, a ten jest na prawdę świetny. Nie ma co prawda porównania do wielu amerykańskich mimów jakich na necie widziałem, ale na bezrybiu i rak ryba. A on taki rak znowu nie jest, wiele jego skeczy (np. matura) bardzo mi się spodobało.
Aha, jeszcze napomkę o innym "wyjątku". Mianowicie: Grupa Mozarta. Można by ich nazwać kabaretem, ale to raczej coś innego. Wiele potrafią, ale sądzę, że mogliby z siebie wykrzesać jeszcze więcej. Dobrze byłoby gdyby zaczęli współpracować z jakimś kabaretem. W każdym razie to co wyczyniają, a właściwie wyczyniali, bo teraz trochę mniej się udzielają, było bardzo dobre. Takich muzyków w Polsce brakuje. Chciałbym zobaczyć podobny tercet tylko z instrumentami dętymi .
A jakie jest wasze zdanie? Piszcie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lukas
Mag Nowicjusz

Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Nie 14:40, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jezeli chodzi o AMM to najlepszymi (wg. mnie) skeczami jest Maciej i Smok i Chinska Restuaracja zwana takze jako Nasz Klient, Nasz Pan. Pierwszy skecz jest bardzo udany. Tytulowy Maciej, ktorego gra najlepszy kabaretowy mim, Michał Wójcik, bardzo udanie mimika posluguje sie w tym skeczu. Jego "odwaga" na takie miny jakie tam wypraiwa jest niesamowita. Mozecie ten skecz obejrzec na maksiorze.
a to jest ten link : [link widoczny dla zalogowanych]
Chris17, nie wspomniales tez o jednym satyryku... Cezary Pazura...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chrx
Mistrz Podziemi

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil- Miasto Drzwi
|
Wysłany: Nie 14:51, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Że tak powiem: klasyfikuje satyryków według tego, ile satyryka w satyryku. Pazura składa się w 70% z aktora, aktora komediowego co prawda i czasami jakieś skecze wymyśla, ale jednak aktora. I dlatego, choć bardzo go lubię, nie mogę powiedzieć, że to satyryk, bo wtedy większość osób, które mówiły parę razy coś śmiesznego w TV możnaby nazwać satyrykami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gorn
Władca

Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pon 16:07, 15 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Halama, Ani Mru Mru, Mumio i wszystko jasne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|